niedziela, 14 września 2014

Bałkany motocyklem dzień 3


Szybki przejazd poprzedniego dnia i noc spędzaliśmy nieopodal Budapesztu.

 
  Po raz pierwszy w poszukiwaniu miejsca do spania korzystaliśmy z booking.com. Aplikacja zainstalowana w komórce spisywała się rewelacyjnie. To w znaczący sposób uprościło szukanie noclegu. Nie musieliśmy jeździć od hotelu do hotelu w poszukiwaniu miejsca do spania tylko przyjeżdżaliśmy już do zarezerwowanego pokoju i to w dodatku po ustalonej cenie. To naprawdę spore ułatwienie.
 
Oczywiście jak przystało na prawdziwych motocyklistów wozimy ze sobą cały campingowy majdan. Namioty, śpiwory, karimaty czekają tylko na swoje użycie, jednak ceny za 3 osobowy pokój ze śniadaniem to przedział od 30 do 50 euro. To wystarczyło żeby pomysł z campingiem odłożyć na później. 





Podczas przejazdu pogoda nas nie rozpieszczała. Często bowiem chowaliśmy się gdzieś po dachem.





Dojechaliśmy do Sarajeva. Mtotorki w garażu a my szykujemy się do zwiedzania tego miasta nocą.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz