Blog poświęcony pasji odkrywania nowych miejsc i miłości do motocykli...
środa, 26 czerwca 2013
Krym motocyklem dzień 6
Dzień 6 - wjeżdżamy na Krym.
Po całym dniu jazdy w upale cel był tylko jeden - dojechać do morza i się wykąpać. Do morza w zasadzie dojechaliśmy zostało tylko 50 metrów, ale pionowo w dół. Na wodę musieliśmy sobie jedynie popatrzeć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz